Na mojej prywatnej liście najbardziej depresyjnych miejsc wartych obejrzenia Gyumrii zajmuje
wschód słońca nad Gyumri |
Podobno w anegdotach jest zawarta ludowa mądrość dlatego warto poznać niektóre z nich, żeby choć trochę lepiej ich zrozumieć. Gruzini uwielbiają je opowiadać. To taka przykładowa, którą usłyszałam na jednej z supr.
zniszczone domy wciąż straszą w centrum miasta |
Ja na głównym placu w Gyumri w tle jedyny ocalały w trzęsieniu czarny kościół |
Dlatego wybierając się na podbój tego nieznanego świata, warto poznać parę najważniejszych faktów historycznych :
Konflikt o Karabach- jest to konflikt etniczno-terytorialny między Armenią a Azerbejdżanem. Wciąż nie można ustalić do jakiego właściwie państwa należy górski Karabach. Obecnie oficjalnie jest to autonomiczna republika wspierana przez Armenię. W wyniku tego konfliktu ok. 750 tys. ludzi zostało przesiedlonych, zginęło 6 tys. Ormian i 11 tys. Azerów, a około 50 tys. osób zostało rannych.
Rzeź Ormian- określana też jako Genocyd Ormian. Było to ludobójstwo dokonane na ludności ormiańskiej w czasie I wojny światowej w latach 1915–1917. Ocenia się, że w jego wyniku zginąć mogło około 1,5 mln ludzi. Jest ono drugim po Holocauście najlepiej udokumentowanym i opisanym ludobójstwem dokonanym przez władze państwowe na grupie etnicznej w czasach nowożytnych.W pamięci Ormian po dziś dzień jest to wciąż jeszcze bardzo żywe i trudne wydarzenie. 24 kwietnia każdego roku społeczność ormiańska na całym świecie obchodzi rocznicę rozpoczęcia eksterminacji swego narodu.
Trzęsienie ziemi w Gyumrii - pomimo, że miało miejsce w 1988 roku i trwało zaledwie kilka minut, poczyniło ogromne zniszczenia. Do dziś nie udało się odbudować wielu budynków. Trzęsienie przetrwał w całości jedynie jeden z zabytkowych kościołów w centrum miasta, w którym spotykają się dziś wyznawcy trzech religii- kościoła rzymskokatolickiego, prawosławni i katolicy obrządku ormiańskiego.P.S. Lokalna marka piwa warta polecenia to Alexandropol ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz